sobota, 27 stycznia 2018

licznik resetuje się dziś... :P

od dziś znowu liczę moją abstynencję, wczoraj wypiłem piwo z Joanną K. i to Heinekena krówkę. Spotykałem się z nią około 2 miechy, dziś otrzymałem sms-a zrywającego, byłbym załamany, oburzony i smutny gdyby to był pierwszy raz ale akurat nie... Tylko jedna dziewczyna rozstała się ze mną face to face, w sumie to wszystko jedno jak się z kimś zrywa, może jednak nie jest taka odważna... Ogólnie fajna dziewczyna, trochę się razem rozerwaliśmy, przede wszystkim dzięki niej wróciłem do żywych, rozruszała mnie, wyszedłem na miasto, nowy profil na sympatia pl. już założyłem :) warto tam popisać z ludźmi, to dobry sposób na poznanie kogoś bo można się czegoś dowiedzieć zanim zaczniemy oceniać wygląd zewnętrzny.
A ze spraw zawodowych, zmieniłem zakład pracy :), teraz jeżdżę 15 km do pracy, firma ma autobusy Solaris, Volvo i Isuzu, narzędzia i ubrania robocze dostałem, zawodowo się rozwinę a jak wyjdę finansowo to czas pokaże, najbliższe 3 miesiące na okresie próbnym będą cienkie a później się okaże ile zarobię ale teraz chociaż mam ciepło na warsztacie i nie robię sam...