poniedziałek, 15 lutego 2016

MK 14 EBR - Sniper Ghost Warrior 2

Tytuł posta to mój ulubiony karabin w S:GW 2 ze względu na to iż ma magazynek na 20 naboi i jest karabinem automatycznym czyli można strzelać raz za razem. Dość długo gram w sieci, w rankingu jestem 608 pod względem ilości zabitych, umarłem mniej razy :) także nie jest źle, zdarzyło się że miałem kilkanaście ofiar w rozgrywce z tym że zazwyczaj nie rankingowej no i zazwyczaj są to kiepściaki, t.zw. worki :) jak trafie na dobrych zawodników to dostaję niezłe baty ale nie pozostaję im dłużny. Mój pseudonim w trybie multiplayer to Bertonino, jeśli ktoś z moich czytelników gra w tą grę to jakby co pozdrawiam kolegów Senda i Liedt, najbardziej dali mi się we znaki, zbierałem do tej pory od nich największe lanie :) ale to dobrze jak ktoś sprowadzi mnie czasem na ziemię. Ostatnio grałem z dwoma kolesiami z RPA, rozmawiali między sobą w swoim języku i zdziwili się gdy zapytałem o ich język "Afrikaans" :D Ogólnie mało gram ostatnio bo dużo pracuję aż sił brak ale chyba zaraz na chwilę usiądę i rozwalę komuś rozgrywkę :) pozdrawiam blogerów

niedziela, 14 lutego 2016

VW Transporter 2.5 TDI UPG

Witajcie blogerzy :) tytuł posta jest taki ponieważ chciałbym pomóc mechanikom którzy będą mieli w przyszłości nieprzyjemność naprawiać tą zemstę Honeckera. Na początku napiszę iż do tego silnika najlepiej mieć blokady rozrządu, stają się one niezbędne w momencie w którym damy głowicę do remontu i wymienią nam wałek, między nim i kołem zębatym nie ma ani klina, ani nawet stożka, nie ma znaków oprócz odnośnika na dole silnika. Oczywiście opisywać demontażu przodu auta nie muszę bo każdy to ogarnie. Kolektora ssącego bez demontażu przodu nie sposób ściągnąć, chociaż kiedyś dwa razy mi się to udało ale suma sumarum czasowo wyszło tak samo jak z demontażem zderzaka, chłodnic i t.d. no i ręce nie poodzierane bo tam ogólnie ciasno jest. Jeśli wymieniamy UPG bez wymiany wałka nierządu to blokad nie trzeba, tylko ustawiamy dół w ten sposób:
Nie mając pokrętła nr 3 można sobie poradzić ale lepiej sobie je dorobić, znak na obudowie (klapce) musi się zgrać w linii z otworami w wale korbowym, oraz krzywki wałka rozrządu na pierwszym cylindrze muszą być zwrócone ku górze, wtedy jednocześnie tłok nr 1 jest w GMP, jeśli krzywki nie są w górze to robimy pełen obrót wału i już są :)
Do wałka nierządu przykręcone jest kółko zębate z kołem sygnałowym z którego zczytuje położenie czujnik wałka i po ustawieniu na znaki musi to wyglądać tak:
To chyba tyle jeśli chodzi o ustawienie kół przed demontażem, jeszcze tylko chciałbym pochwalić konstruktora za rozwiązanie kolektora wydechowego, bo do demontażu głowicy wystarczy odkręcić tylko 3 śrubki mocujące turbo do kolektora i głowica nam wychodzi bez kolizyjnie.
Montujemy wszystko do kupy oczywiście w kolejności odwrotnej :) z tym że cały czas obserwujemy znaki rozrządu, można wyregulować luzy międzyzębne tak jak tutaj kołem kompensującym:
Po zmontowaniu wszystkiego do kupy obracamy wałem silnika 2 razy odkręcamy klapkę na 3 śrubki, luzujemy śrubę "spline" i pokrętłem z dwoma bolcami ciągniemy lekko w lewo do oporu (wg. książki 0,5 Nm) i dokręcamy śrubę na 20 Nm + 90 stopni.
Jakby ktoś pytał to pompowtryski ustawiliśmy na 180 stopni, ponoć tyle ma być chociaż są tacy co ustawiają na 225 ale my ustawilismy na 180.
Jeśli mają nam w szlifierni wymienić wałek rozrządu to najlepiej samamu zdemontować koła zębate w głowicy a jeśli się zapomni jak to było przedtem to zawsze jest katalog ETKA online: http://ifinterface.com/page/page3.php klikamy tam Carprog 2 i mamy katalog vw a w nim rysunki, schematy.
Potrzebujemy również blokady np takie: http://allegro.pl/zestaw-blokad-rozrzadu-vw-2-5-tdi-pd-touareg-t5-i5128196553.html te są akurat najtańsze, trzeba było je trochę szlifować bo chińczyk chyba był na kacu ale ostatecznie spasowały. Potrzebujemy również nową podkładkę cierną (zabierak) nr. 070109421A i śrubę wałka nr. N10521701, koszta są śmieszne bo 38 zł taki zestaw w serwisie VW a możemy spać w nocy spokojni o to że kółko wałka sie nie przestawi. Nasza głowica była planowana pierwszy raz, robili t.zw. remont łącznie z gniazdami zaworów i obsadami wtrysków, także wg. szlifierza grubsza uszczelka pod głowicę jest niepotrzebna ale kumpel mechanik uświadomił mnie że po planowaniu zmienia się odległość kół zębatych i tym samym luzy międzyzębne, nie wiem czy koło kompensujące by ten luz wyrównało i szczerze to wolałem tego nie sprawdzać, daliśmy grubszą uszczelkę z dwoma dziurkami: 070103383N.
No i to na tyle by było, nie wiem czy silnik odpala bo nam przy okazji chłodnica pękła, zobaczymy w poniedziałek ale wg wszystkich znaków na niebie i na ziemi powinno być oki.
Na zakończenie taka mała rada dla początkujących przy tym silniku, obudowa koła zamachowego  ma taką zajebistą dziurę na górze zupełnie bezużyteczną bo zębów wieńca nie widać ale bardzo ładnie wpadają w nią śrubki, klucze i t.d. przykryjcie tą dziurę czymkolwiek bo jak wam wpadnie coś do środka to dołem nie wypadnie :) bo na dole nie ma otworu ...