Przez te parę dni miałem dużo roboty, ale w sumie wszystkiego nie pamiętam, więc wymienię tylko to co mi się wryło w pamięć.
W solarisie wymieniłem zawór ogrzewania kabiny kierowcy, przegub kulowy górny drzwi.
Pouzupełniałem wodę w akumulatorach w paru autobusach i wymieniłem akusy w MAN- ie przegubowym i trochę powalczyłem w nim z przepalającym się bezpiecznikiem od świateł pozycyjnych lewych, nawiasem mówiąć jest on jakoś dziwnie powiązany z bezpiecznikiem zapłonu, co troche mnie zdziwilo, bo jak wduszałem bezpiecznik od swiatel to mi wywalalo ten od zapłonu i gasła deska rozdzielcza tak jak bym wyjął kluczyk ze stacyjki :/
Webasto Zbyszka prawie naprawiłem, ale nie do końca, powymieniałem diody odpowiedzialne za załączanie pieca, ale nadal jest problem z regulacją obrotów, a jakis czas było już dobrze. Sam nie wiem, najpierw odpalało po czym wyłączał sie wentylator dmuchawy, więc podałem na niego dodatkowy prąd po opornicy i w ten sposób uzyskałem wolne obroty, a dalej już reszta zakresu obrotów była więc sie wydawało ze jest ok, ale dzis podłączyłem wszystko tak jak być powinno i duuupa, opornica już nie potrzebna bo sie wolne obroty jakims magicznym sposobem pojawiły ale nie na długo bo podłączyłem opornicę tak na wszelki wypadek i ch... strzelił pozostały zakres obrotów i teraz piec chodzi tylko w jednej prędkości od początku do końca nawet przy odłączonej opornicy, normalnie wymiękam, ale zobaczymy w poniedziałek, zacznę od początku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz