Niewiele się dzieje ostatnio u nas, chyba dobrze dla szefa, bo nie traci kasy na części.
Parę rzeczy się zrobiło od poniedziałku;
W Ciacciamalis zdążyłem powalczyć z regulacją drzwi, wymienić akumulator
Jeden z solarisów (nr3) miał do wymiany napinacz paska głównego
W kolejnym (nr2) jest do wymiany elektrozawór ogrzewania, ale trzeba go kupic w serwisie
W MAN-ie nr 6 zepsuł się iskrownik pieca Webasto, do nabycia również w serwisie solarisa. Wczoraj jechaliśmy na awarię tego MAN-a na linię, bo przekręciła się dźwignia czujnika ECAS z tyłu i autobus pochylił się na jedną ze stron, usterka łatwa i szybka w usunięciu.
W MAN-ie przegubowym przedmuchałem sprężonym powietrzem nagrzewnice na autobusie ale to było za mało, trzeba będzie je wymontować i umyć pod gorącą wodą.
To tak z grubsza, więcej nie zapamiętałem, chyba zacznę sobie notować :)
A w domu wczoraj wymieniłem taśmę wyświetlacza w Sony Ericssonie W595, szczerze mówiąc nie spodziewałem się takich ilości taśmy klejącej dwustronnej w telefonie, normalnie szok, ale w sumie to MADE IN CHINA także już NO COMMENT.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz