środa, 22 sierpnia 2012

Cinkiego czas skończyć...

Dziś wymieniłem żaróweczkę w mesiu, założyłem pozostałe chlapacze do ciaciamali i wziąłem się za wymianę jężyka (rezystora) w dmuchawie w CC, co mi wyszło tym razem, być może dlatego że upały trochę zelżały i moja głowa zaczęła pracować, wymyśliłem jak odkręcić tą najbardziej schowaną śrubkę, jedną z tych 4 śrubek małych mocujących silnik wraz z obudową do obudowy z wkładem nagrzewnicy, wziąłem po prostu odpowiedni śrubokręt i niemożliwe stało się możliwe.
Rozebrałem również znowu tylne hamulce i kumpel mi napawał rozpieraki hamulca ręcznego, bo pomimo wymiany linki na nową, bo pancerz był przetarty i rozruszania rozpieraków, ręczny brał słabo i bardzo wysoko, a teraz bierze już na drugim ząbku i jeszcze został zakres regulacji linki, elegancko się wchodzi na ręcznym w zakręty, podziała dopóki znów się nie zapieką rozpieraki, jak to bywa w fiatach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz