wtorek, 11 grudnia 2012

Awarie i inspekcja

Od rana same awarie autobusów, niektóre bzdurne, niektóre poważne. W Solarisie pękł wężyk wodny i oczywiście uciekł płyn z układu, do Mercedesa jechaliśmy bo zamarzła woda w filtrach paliwa, a tak poza tym same bzdury; m.in. niedomykające się drzwi w Iveco, co spowodowane było sniegiem i lodem który dostał się między drzwi i futrynę oraz nie działające drzwi w Setrze które same się naprawiły.
Oprócz tego parę żaróweczek i o 11 godz. do domu, ponieważ na bazie pojawiła się inspekcja pracy, a nasz szef stwierdził że nie chce nas na bazie w tym czasie :)
Zobaczymy czy dziś będą do mnie dzwonić żebym przyjechał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz