Od 4 rano wgrywałem dane do sterowników tablic pixelowskich w Ivecach, byłoby ok gdyby dane do programatora wgrał ktoś normalny, ale zrobił to baran i sie okazało że po wgraniu danych z niego poznikały 3 linie i tylne wyświetlacze przestały działać. Jeden z naszych kierowców dziś pognał do naszej drugiej bazy, oddalonej o 300 km z tym programatorem zeby wgrali do niego poprawne dane i jutro ciąg dalszy.
Potem był mercedes na podłączenie elektryki pieca, wszystko działa ok, ale jak na razie w tym autobusie webasto jest zbędne bo kierowca ma normę paliwową której nie chce przekroczyć i nie będzie go odpalał.
W solarisie naprawiłem drugie drzwi, w których dolna guma ocierała o podłogę i drzwi skrzypiały, troche czasu poświęciłem na to ale dałem radę.
W Carrierze zacząłem dziś doprowadzać paliwo do pieca tekalanami (takie plastikowe rurki), ale Marcin nie dał mi kasy na materiał więc jutro c.d. tylko jestem co najmniej zdziwiony sposobem podłączenia rurek paliwowych do silnika, bo nie do końca wiem która jest zasilająca a która przelewowa, ale jutro sie dowiem, odłączę jedną z nich od pompy i wszystko będzie jasne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz