poniedziałek, 30 lipca 2012

zaczynam lubić te seanse filmowe w pracy :D

Nigdy bym nie przypuszczał że w pracy bedę oglądał filmy i że jeszcze będą mi za to płacić :p
Od rana parę usterek usunąłem, w solarisie obsmarowałem parę miejsc na karoserii bo driver narzekał że mu deszczówka kapie, wymieniłem jarzeniówkę i starter, następnie pomogłem chłopakom w naprawie drzwi pierwszych też w solku, a do końca dnia seans - najpierw film pt Gun, następnie Johnny English Reloaded i na zakończenie dnia Demony Wojny Pasikowskiego :D
Chyba zmienię tytuł bloga na Blog Filmowy :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz